czwartek, 15 lipca 2010

Butoholiczka

Kocham buty. Miłość nieodwzajemniona ;) Mam strasznie wrażliwe stopy i niema każde buty odchorowuję - czy to Adidasy do biegania, miękko wypełnione (po kilku godzinach chodzenia 8 wielkich pęcherzy ;) ) czy w 100% skórzane baleriny Ecco. Jedynym wyjątkiem jest jeden z najnowszych nabytków - baleriny firmy Blink ze... skóry ekologicznej. Coś, czego szukałam od dawna: proste, jednokolorowe, nie odsłaniające palców (nie mówię o butach typu peep-toe, tylko o wmawianiu klientkom, że widoczna nasada palców jest szalenie elegancka ;) ), uniwersalne, można w nich przebiegać cały dzień. Z tej radości nabyłam w sumie trzy pary :)
Jakość zdjęcia kiepska, ja i mój aparat nie przepadamy za sobą. A na zdjęciu nie ma nawet połowy kolekcji (sic ;) ).


Zakupy najczęściej robię przez internet. Metodą prób i błędów odnalazłam swój rozmiar w interesujących mnie firmach :) Przy długości stopy 26cm wybieram buty o długości wkładki 26,5cm. W zależności od firmy jest to 40 lub 41. Przykładowo w Heavy Duty muszę wybierać 41, za to w firmie-siostrze Marisha, produkującej tylko dla kobiet, rozmiar 40. Buffalo - raczej 41. Melissa - 40. Tommy Hilfiger - 40. Ecco - raczej 41. Raczej, bo to zależy czy seria jest bardziej młodzieżowa czy dla kobiet. Dodatkowo przy butach na obcasie biorę raczej rozmiar mniejszy niż większy, stopa inaczej się układa przy szpilce 8 czy 12cm :)
Sklepy z których korzystam to przede wszystkim www.butyk.pl, również www.schaffashoes.pl/ i www.eobuwie.com.pl. Butyk jest nie do pobicia - wygodna strona, dobre fotografie, również na stopach, ekspresowa wysyłka, elastyczni w kwestii poczta-kurier, pobranie-przedpłata (nienawidzę gdy sklep narzuca mi kuriera i przedpłatę, często rezygnuję z zakupów w takim sklepie). Mają bardzo zróżnicowaną ofertę, reagują na trendy. Niestety, najciekawsze modele są w krótkich seriach, po jednym rozmiarze z danego modelu. Jeśli coś się podoba to lepiej nie ryzykować i kliknąć, zawsze można odesłać, zamiast później pluć sobie w brodę :)

1 komentarz:

  1. mam tak samo jak ty,mnostwo par butow wszczegolnosci szpilki w ktorych nie dam rady chodzic bo stopy odmiawiaja posluszenstwa,hahaha,

    OdpowiedzUsuń